Cashback na zakupach online? Tak dla niemal 50 proc. Polaków

W świecie coraz szybciej rozwijającego się e-commerce, gdzie wygoda i bezpieczeństwo grają kluczową rolę, sposób, w jaki płacimy za zakupy, staje się równie istotny jak to, co kupujemy. Wyniki naszego raportu „Doświadczenia e-commerce” pokazują, że Polacy coraz bardziej cenią cyfrowe narzędzia płatnicze oraz rozwiązania pomagające oszczędzać. Jakie są najpopularniejsze? Najczęściej podczas zakupów online płacimy BLIKIEM – zadeklarowało tak dwie trzecie uczestników naszego badania. Z kolei prawie połowa polskich konsumentów korzysta z aplikacji oferujących zwroty gotówki – tzw. „cashback”.

Jak płacimy za zakupy?

Jeśli robisz zakupy online, prawdopodobnie też korzystasz z BLIKA. Według naszego raportu, aż 66 proc. Polaków wybiera tę formę płatności. Co więcej, wśród osób w wieku 18–29 lat popularność BLIKA sięga aż 86 proc. Inne popularne metody to szybkie przelewy elektroniczne (43 proc.) oraz płatności kartą debetową (21 proc.) i kredytową (16 proc.). Ciekawostką jest, że mężczyźni częściej wybierają karty debetowe (28 proc.), a kobiety preferują bardziej zróżnicowane rozwiązania. Z kolei karty kredytowe cieszą się największą popularnością wśród osób zarabiających powyżej 7000 zł netto miesięcznie.

Coraz więcej Polaków korzysta także z e-portfeli, takich jak Apple Pay czy Google Pay - już 14 proc. konsumentów korzysta z tych rozwiązań. Ich szybkość i wygoda sprawiają, że stają się naturalnym wyborem dla osób ceniących nowoczesne technologie. Również płatności odroczone, jak PayPo czy Klarna, zyskują swoich zwolenników – decyduje się na nie 12 proc. badanych, co pokazuje, że coraz chętniej wybieramy opcje pozwalające lepiej zarządzać budżetem.

Mimo tych nowoczesnych trendów, co piąty konsument nadal woli tradycyjną płatność przy odbiorze paczki. To rozwiązanie wciąż uchodzi za dodatkową formę ochrony, zwłaszcza przy zakupach na nowych stronach. Trend optymalizacji wydatków nie kończy się jednak na wyborze metody płatności – cashback, kupony rabatowe i płatności odroczone cieszą się coraz większym zainteresowaniem, szczególnie w czasach rosnących kosztów życia. To jasny sygnał dla firm, by dostosowywać swoje oferty do dynamicznie zmieniających się oczekiwań klientów.

Cashback i kupony to nasze sposoby na oszczędzanie

Wiesz, że prawie połowa Polaków korzysta z cashbacku podczas zakupów online? To prosty sposób na odzyskanie części wydanych pieniędzy, szczególnie przydatny w czasie zwiększonych wydatków, np. przed świętami. Regularnie korzysta z tego rozwiązania już 22 proc. z nas.

Podobnie wygląda sytuacja z kuponami rabatowymi – z takich portali jak Picodi czy Pepper korzysta około 40 proc. uczestników naszego badania. Jedna trzecia robi to sporadycznie, a 13 proc. regularnie. To pokazuje, że wiele osób wciąż nie odkryło potencjału tych narzędzi, co oznacza, że rynek oszczędności online ma jeszcze sporo miejsca na rozwój.

Aktualna sytuacja gospodarcza czy wysoki wskaźnik inflacji to tylko niektóre z czynników, które skłaniają nas do szukania kreatywnych sposobów na optymalizację wydatków. Cashback i kupony rabatowe stają się więc nie tylko przydatnymi narzędziami, ale też integralną częścią strategii marketingowych firm. Rosnąca popularność tych narzędzi jest spowodowana nie tylko przez naszą potrzebę gromadzenia oszczędności, ale także przez ich zdolność do angażowania konsumentów i budowania długoterminowych relacji między markami a klientami.

Co dalej?

Cyfrowe narzędzia płatnicze oraz programy oszczędnościowe jak cashback czy kupony rabatowe zyskują na popularności, a ich rozwój to wyraźny sygnał, że Polacy oczekują więcej od zakupów online. Jeśli jeszcze nie korzystasz z tych rozwiązań, może warto spróbować? Oszczędności czekają na wyciągnięcie ręki – a przecież każdy grosz się liczy.

Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Santander Consumer Banku metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI), przeprowadzonych przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) w dniach 10-14 listopada 2024 r. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa dorosłych Polaków robiących zakupy online. Próba n = 1000.