44 proc. Polaków odczuwa pogorszenie sytuacji finansowej w porównaniu do poprzedniego roku

Wiosna to czas odświeżania – nie tylko garderoby czy planów na najbliższe miesiące, również podejścia do finansów. Gdy przyroda budzi się do życia, my też zaczynamy dzia-łać intensywniej – planujemy wyjazdy, remonty, zakupy. Wraz z tą energią często przy-chodzą też większe wydatki, a co za tym idzie – pytania o to, jak sobie z nimi poradzić. Czy naprawdę wydajemy więcej wiosną i jak wygląda dziś kondycja naszych portfeli?

Z naszego najnowszego raportu „Polaków portfel własny: wiosenne wyzwania” wynika, że wielu z nas w tym roku spogląda na swoje finanse z nieco większym niepokojem. Aż 39 proc. Polaków uważa, że ich sytuacja finansowa pogorszyła się w porównaniu z zeszłym rokiem. Dla ponad jednej czwartej badanych jest „nieco gorsza”, a 12 proc. mówi wprost – „zdecydowanie gorsza”. Jednocześnie tylko 7 proc. z nas może pochwalić się wyraźną poprawą swojej sytuacji, a 21 proc. określa ją jako „nieco lepszą”. Najbardziej odczuwają to osoby w wieku 50–59 lat – aż połowa z nich ocenia swoją sytuację gorzej niż rok temu. Z kolei największym optymizmem wykazują się najmłodsi, czyli osoby w wieku 18–29 lat. W tej grupie aż 44 proc. zauważyło poprawę w swoich finansach. Może to kwestia elastyczności, większych możliwości dorabiania, a może po prostu innego podejścia do zarządzania pieniędzmi?

Czy wiosna jest dla nas bardziej kosztowna?

Wraz z cieplejszymi dniami często pojawia się też to pytanie. A według naszego raportu – zdania są podzielone. Tyle samo badanych (44 proc.) twierdzi, że ich wiosenne wydatki są wyższe niż w innych porach roku, co tych, którzy nie zauważają żadnej różnicy. Najwięcej wiosennych wydatków deklarują osoby w wieku 40–49 lat oraz mieszkańcy małych miast. Z kolei w grupie 30–39 lat dominuje przekonanie, że wiosna nie różni się specjalnie od reszty roku, jeśli chodzi o obciążenie domowego budżetu.
My to doskonale rozumiemy – wiosna rozbudza apetyt na aktywność, od ogrodowych porządków, przez sporty na świeżym powietrzu, aż po plany remontowe czy wakacyjne wyjazdy. Trud-no się dziwić, że częściej zaglądamy do portfela. Co ciekawe, aż 45 proc. badanych stara się planować budżet, jednak nie zawsze udaje się go dopiąć.

Wiosenne porządki, także w budżecie

W obliczu rosnących kosztów życia coraz więcej osób zaczyna świadomie podchodzić do planowania wydatków. Jedna czwarta Polaków deklaruje, że skrupulatnie planuje wszystkie koszty i trzyma się wyznaczonego budżetu. Najczęściej są to mieszkańcy dużych miast oraz osoby w wieku 50–59 lat. To właśnie ta starsza grupa wiekowa wykazuje się największą konsekwencją – tylko 12 proc. z nich działa spontanicznie i bez żadnego planu finansowego.
A jak wygląda sytuacja wśród młodszych? Osoby w wieku 18–29 lat częściej zostawiają budżet „na żywioł” – aż 19 proc. przyznaje, że działa bez konkretnego planu. Co ciekawe, jednocześnie aż 54 proc. tej grupy stara się planować, ale z różnym skutkiem – często wydają więcej niż zakładali.

Z perspektywy płci też widać ciekawe różnice – ponad połowa kobiet (51 proc.) mówi, że chociaż planuje, to często przekracza budżet. Wśród mężczyzn ten odsetek jest niższy i wynosi 39 proc., za to panowie częściej deklarują skrupulatność – 29 proc. z nich pilnuje budżetu, w po-równaniu do 22 proc. wśród kobiet.
Nasze badanie pokazuje, że choć wiosna to sezon na większe wydatki, to coraz częściej próbujemy nad nimi zapanować. Jedni z kartką i kalkulatorem, drudzy z aplikacją, a jeszcze inni – po prostu licząc „w głowie”. Niezależnie od metody, najważniejsze jest to, że rośnie świadomość finansowa.

Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Santander Consumer Banku metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI), przeprowadzonych przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) w dniach 02-10 kwietnia 2025 r. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa dorosłych Polaków. Próba n = 1000.