Większość Polaków nie zna podstawowych pojęć dotyczących cyberbezpieczeństwa

Podczas pandemii koronawirusa coraz więcej osób przekonało się do załatwiania spraw w sieci, niezależnie od wieku, co wykazało m.in. jedno z naszych starszych badań. Tym bardziej martwi, że wiedza na temat bezpieczeństwa w internecie jest u nas na niskim poziomie. Jak wynika z najnowszego badania naszego banku, ponad połowa Polaków nie potrafi podać definicji chargebacku (64 proc. badanych), phisingu (61 proc.) i skimmingu (65 proc.). Największe problemy z tymi pojęciami występują wśród osób z wykształceniem podstawowym i po 50-tym roku życia w górę, jednak z podaniem właściwej odpowiedzi kłopoty mieli również ankietowani spoza tych grup.

Jak wykazało badanie, jesteśmy świadomi tej niewiedzy. Tylko co czwarty ankietowany stwierdził, że jego zasób wiadomości na temat niebezpieczeństw związanych z korzystaniem z internetu jest na zdecydowanie dobrym poziomie (24 proc.), w tym najwięcej 18-29 latków (42 proc.). Co trzeci ocenił go na 3 (33 proc.), a co dziesiąty na 2 (ok. 11 proc.) w skali od 1 do 5, gdzie ocena 5 oznaczała najwyższy poziom wiedzy, a 1 najmniejszy.

Nadzieję na poprawę sytuacji daje fakt, że większość Polaków (80 proc.) przyznała, że przynajmniej raz w życiu próbowała na własną rękę dowiedzieć się więcej na temat cyberbezpieczeństwa. Może to zwiastować, że z czasem nasza wiedza ulegnie poprawie, zwłaszcza jeżeli będziemy korzystać z godnych zaufania źródeł np. strony internetowej banku lub urzędu. Według naszego badania, co najmniej raz z tego sposobu zdobywania wiedzy korzystało 56 proc. Polaków. Popularnymi źródłami były również artykuły online (63 proc.), znajomi (33 proc.) i media społecznościowe (40 proc.).

Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Santander Consumer Banku – banku od kredytów w ankiecie telefonicznej, przeprowadzonej przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) w styczniu 2022 r. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa dorosłych Polaków. Próba n = 1001.