Niech smartfon stanie się SAFEfonem!

W okresie wakacyjnym na telefony czyha szczególnie wiele niebezpieczeństw: sprytni kieszonkowcy w turystycznych miastach, woda w morzach i basenach oraz ogólne wakacyjne rozluźnienie i brak czujności. Każde z tych zagrożeń można ograniczyć.

Był, był i nagle się zmył

Kieszonkowcy nie bez powodu otrzymali taką nazwę – chętnie sięgają do kieszeni oraz toreb i torebek, bo wiedzą, że tam przechowujemy cenne przedmioty: także telefony. W zatłoczonych środkach transportu oraz w popularnych miastach drobne kradzieże to prawdziwa plaga. Poszkodowani turyści często nie mają sił i czasu, aby zgłaszać takie przestępstwa, więc ich wykrywalność jest niska. Sama szkoda na początku też nie wydaje się jakoś szczególnie duża. Jednak współczesne telefony są też bramą do finansów ich posiadaczy. Aplikacje bankowe są coraz bardziej popularne i mają już niezwykle rozbudowane funkcje.

W przypadku utraty telefonu należy jak najszybciej skontaktować się z bankiem i zlecić zablokowanie dostępu do aplikacji na skradzionym urządzeniu. W Santander Consumer Bank służy do tego infolinia o numerze 19 500. Aplikacja mobilna banku jest oczywiście w pełni bezpieczna, a dostęp do niej uzyskuje się podając PIN, ale całkowita blokada będzie najlepszym rozwiązaniem. Nawet jeśli przestępcy uzyskają dostęp innych danych, które znajdują się na dokumentach, nie będą mogli podjąć próby zmiany PIN-u.

Czy telefony potrafią pływać?

Urządzenia elektroniczne i woda nigdy nie pałały do siebie sympatią. Mimo to wiele osób nie wyobraża sobie wyprawy na plażę czy na łódkę bez telefonu, kamery i innych gadżetów. Nic dziwnego - to momenty, które aż chce się uwiecznić i podzielić się nimi z całym światem. Warto jednak pamiętać o zachowaniu środków bezpieczeństwa. W wielu sklepach dostępne są specjalne, nieprzemakalne pokrowce na telefony, tablety i kamery. Te mniej wytrzymałe świetnie sprawdzą się na brzegu i na pokładzie. Bardziej zaawansowane modele nadają się nawet do nurkowania. Należy jedynie sprawdzić do jakiej głębokości możemy je zanurzyć.

Jak nie dać się shakować

Wakacje czy wyjazdy w okresie wiosenno-jesiennym to czas emocji i kolejnych niesamowitych przeżyć. Gdy świeci słońce, a wszyscy wokół się bawią, tracimy czujność. W takich warunkach nietrudno o poważą w skutkach pomyłkę. Możemy przypadkiem, z rozpędu, odebrać z telefon z nieznanego, egzotycznego numeru, kliknąć w niebezpieczny link z SMS-a lub zalogować się do niezabezpieczonej sieci wifi. Przestępcy doskonale zdają sobie sprawę, że jesteśmy na wakacjach, nie mamy pełnej wiedzy o odwiedzanym miejscu i nasze mechanizmy obronne są lekko uśpione. Warto je postawić w stan aktywnego czuwania.