Zadzwoń po kredyt 71 358 22 15
71 358 22 15
Największym wiosennym wyzwaniem Polaków - remont domu, zakup lub naprawa samochodu
Jak wskazuje nasze najnowsze badanie „Polaków Portfel Własny: wiosenne wyzwania 2024” 38 proc. ankietowanych deklaruje, że remont stanowi dla nich największe wyzwanie wiosną tego roku. Dodatkowo 6 na 10 z nas twierdzi, że nadchodzące wydatki pokryje z bieżących dochodów. Na jaki cel wzięlibyśmy kredyt i jakiej wysokości? Na te pytania odpowiemy w poniższym artykule.
Wiosna to nie tylko ciepła pogoda i zielone otoczenie. Jest to także czas wyzwań i możliwości. Wraz z korzystniejszą aurą rozpoczynamy remonty, wyjazdy czy porządki w domach i ogrodach, co wiąże się z większymi nakładami finansowymi.
Z naszego badania wynika, że największym obciążeniem dla naszego budżetu w tym czasie jest remont domu lub mieszkania. Dodatkowo jedna piąta deklaruje, że znaczącym wyzwaniem są dla nich wydatki na wyposażenie własnego kąta, czyli zakup mebli czy artykułów RTV i AGD. Z kolei jedna czwarta (25 proc.) jako wyzwanie finansowe tej wiosny wymienia naprawę obecnego samochodu lub zakup nowego.
W tym czasie myślimy też o wakacjach, trzech na dziesięciu Polaków (29 proc.) wiosną odkłada kwoty z bieżącego budżetu na nadchodzący wyjazd. Mniej osób natomiast deklaruje, że najwięcej pieniędzy przeznaczy na uporządkowanie lub urządzenie przestrzeni zielonych: ogrodu, tarasu czy działki (14 proc.), a tylko 11 proc. wskazuje na koszty związane z organizacją lub udziałem w rodzinnych uroczystościach jak: wesele, komunia, chrzciny.
Gdy nam na czymś zależy, jesteśmy skłonni do poświęceń. Realizacja wielu pomysłów wymaga między innymi nakładów pieniężnych, a z badania przeprowadzonego na nasze zlecenie wynika, że mamy dwie główne strategie na pokrycie wiosennych wydatków. Okazuje się, że najwięcej, bo aż 58 proc. ankietowanych zaciśnie pasa i skorzysta ze swoich bieżących dochodów. Co więcej, połowa respondentów wskazała, że w obliczu wyzwań finansowych wyda odłożone pieniądze. W dalszej kolejności 17 proc. badanych planuje pozyskać fundusze z dodatkowej pracy lub premii. Część Polaków nie chce obciążać swojego budżetu i skłania się ku pozyskaniu pomocy z instytucji bankowych – 8 proc. deklaruje, że z tego powodu skorzysta z kredytu gotówkowego, a 7 proc. zapłaci kartą kredytową. Pozostałe odpowiedzi uwzględniają finansowanie z wykorzystaniem pieniędzy otrzymywanych z programów rządowych (6 proc.), pożyczki od rodziny lub przyjaciół (5 proc.), a także skorzystanie z płatności odroczonej (5 proc.). Najrzadziej weźmiemy pożyczkę z własnego zakładu pracy (3 proc.).
Pożyczka to rozwiązanie, które może ułatwić i przyspieszyć nam osiągnięcie celu. Nieco ponad jedna trzecia Polaków postawionych w perspektywie możliwości zaciągnięcia kredytu gotówkowego odpowiedziała, że pomógłby im w remoncie domu czy mieszkania. Jedna piąta skorzystałaby z niego, aby naprawić obecne lub kupić nowe auto. 18 proc. w tej sytuacji pomyślało o funduszach na wakacje, a 17 proc. o wyposażeniu domu lub mieszkania.
Odpowiedzi w tej kategorii zmieniają się w zależności od grupy wiekowej. Pięćdziesięciolatkowie chętniej niż inne grupy wiekowe chcieliby przeznaczyć pieniądze pożyczone od banku na wyposażenie domu lub mieszkania – w tej grupie zrobiłaby tak co trzecia osoba. W przypadku najmłodszych badanych widoczne jest większe zainteresowanie kredytem na organizację lub udział w rodzinnej uroczystości, chęć pożyczki na ten cel wskazało aż 20 proc. z nich. Dla porównania, wśród ogółu Polaków odsetek ten wynosi jedynie 7 proc.
Nie chcemy się znacznie zadłużać na realizację wiosennych celów. Blisko jedna trzecia (32 proc.) Polaków deklaruje, że pomógłby im kredyt gotówkowy nieprzekraczający kwoty 10 000 złotych. W dalszej kolejności ankietowani twierdzą, że wystarczyłoby im 10 001 a 20 000 złotych, a co dziesiąty wskazuje przedział między 20 001 a 30 000 zł. Z kolei, 6 proc. respondentów ma znacznie większe potrzeby i uważa, że potrzebowałoby pożyczyć więcej niż 60 000 zł, aby zrealizować wybrany przez siebie wiosenny cel.
Najwyższy odsetek (41 proc.) Polaków deklarujących chęć wzięcia kredytu poniżej 10 tys. złotych wystąpił wśród osób pomiędzy 50 a 59 rokiem życia. Z kolei największą kwotę pożyczki, przekraczającą 60 tys. złotych, skłonni są zaciągnąć trzydziestolatkowie – odpowiedziało tak aż 11 proc. Dla kontrastu, wśród dwóch najstarszych grup respondentów – po pięćdziesiątce i 60+ taką wysokość finansowania wybrało tylko 3 proc.
Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Santander Consumer Banku – banku od kredytów metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI), przeprowadzonych przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) w dniach 22 marca-8 kwietnia 2024 r. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa dorosłych Polaków. Próba n = 1000.