Poradnik łowcy okazji z eRatami

Chyba nie jesteśmy jeszcze w pełni odporni na powab internetowych promocji. Te tradycyjne, w sklepach stacjonarnych, już nam spowszedniały i dobrze rozpoznajemy oferty faktycznie warte uwagi. W świecie online nie mamy takiej wprawy. Black Friday pojawił się w Polsce na dobre zaledwie parę lat temu. Teraz, w dobie pandemii, cała branża handlowa zalewa internet swoimi ofertami. To nie są okoliczności, w których łatwo zachować umiar i koncentrację. Jednak przy zachowaniu paru zasad można sobie z tym poradzić.

Kto idzie na wyprzedaż bez listy zakupów, przestaje być łowcą okazji i staje się celem polowania na spontanicznych klientów. Dlatego przed rozpoczęciem zakupowego serfowania w sieci warto przemyśleć, co chcemy kupić i jaką kwotę chcemy przeznaczyć na nasz zakup.

Informacja o zniżce jest mało wartościowa, jeśli nie towarzyszy jej analiza cen w innych sklepach. Cóż z tego, że sprzedawca daje rabat 50%, jeśli u konkurencji wybrany towar jest tańszy? Lepiej więc porzucić wiarę w magię procentów i przeceny rzędu 40-80%. Liczy się wyłącznie cena zakupu.

Ta rada wydaje się dość oczywista, ale w szale wyprzedaży często pomijamy dodatkowe możliwości. Wystarczy nam, że zapłaciliśmy mniej za konkretną rzecz. Tymczasem w tym okresie, ale także poza nim, promocje można na przykład grupować w pakiety. Tylko dokładna analiza ofert różnych sklepów, porównanie promocji łączonych i opcji darmowej dostawy da nam pełen obraz.

Do tego dochodzą mechanizmy zbierania punktów za płatności kartą kredytową, zwroty za zakupy (jak przy TurboKARCIE) i programy lojalnościowe w poszczególnych sklepach. Umiejętne korzystanie z wyprzedaży nie jest więc takie proste. Ale na szczęście można się tego nauczyć.

Zaufanie to najcenniejsza waluta, z której warto korzystać szczególnie podczas e-zakupów w czasie największych wyprzedaży. Jeśli dany sklep lub marka sprawdziły się wielokrotnie w przeszłości, wybierzmy ich ofertę także podczas Black Friday. To nie jest najlepszy czas na eksperymenty i ufanie sklepom, które powstały parę dni wcześniej.

Każda ścieżka zakupowa powinna się zakończyć bezpieczną płatnością. Nie po to poświęciliśmy czas na analizę ofert, porównania cen i weryfikację sklepów, by teraz ryzykować. Np. Black Friday będzie dużo radośniejszy, jeśli wybierzemy sprawdzony sposób płatności, jak eRaty w Santander Consumer Banku – banku od kredytów.

Nie dość, że sfinalizujemy zakup bez problemów, to jeszcze rozłożymy płatność w czasie, a dodatkowo korzystając z dostępnej opcji karencji spłatę kredytu rozpoczniemy np. dopiero wiosną! To oznacza, że budżet domowy po Black Friday i Cyber Monday będzie nienaruszony i gotowy na kolejne – znowu  przemyślane i niezbędne – świąteczne zakupy.