Zadzwoń po kredyt 71 358 22 15
71 358 22 15
Czy chińskie samochody podbiją polski rynek do 2027 roku?
W Polsce coraz częściej widujemy na drogach chińskie auta. Nic dziwnego, producenci z Państwa Środka coraz śmielej wchodzą na lokalny rynek i starają się zyskać zaufanie wśród polskich kierowców. Do zakupów zachęcają między innymi nowoczesnymi i przystępnymi cenowo opcjami. Czy Polacy pokochają samochody z Chin? Jak w najbliższych latach zmienią się nasze preferencje w kwestii zakupu samochodów? O tym opowiedział w komentarzu dla Miesięcznika Dealer Mariusz Klepacz z Santander Consumer Banku.
Nie sposób nie zauważyć powiększającej się obecności producentów chińskich samochodów. Coraz więcej marek zza Wielkiego Muru wkracza na polski rynek z szeroką ofertą pojazdów, które charakteryzują się wysoką jakością, nowoczesną technologią i przystępnymi cenami. Chery Automobile, Maxus, Seres, MG, BAIC po BYD to tyko kilka z nich, a wkrótce do tego grona dołączą kolejne.
W rezultacie nasza świadomość w zakresie pojazdów z tego państwa rośnie. Z naszego ostatniego badania „Za kółkiem chińskiego auta” wynika, że już blisko jedna trzecia polskich kierowców zna chińskie marki samochodów dostępne na naszym rynku. Najbardziej rozpoznawalne to MG (20 proc.), Maxus (14 proc.) i BYD (13 proc.). Popularność tych samochodów będzie rosła i za parę lat mogą stać się one częstym wyborem wielu z nas.
Elektryczne samochody w przystępnej cenie
Chińscy producenci widzą ogromny potencjał w segmencie elektromobilności, który w Polsce dopiero się rozwija. Wraz z wprowadzeniem pierwszej Strefy Czystego Transportu w Warszawie i planami rozszerzania ich na inne miasta, rynek pojazdów elektrycznych ma idealne warunki do wzrostu. Dzięki zaawansowanej technologii napędów elektrycznych w przystępnej cenie, chińskie marki mogą odegrać kluczową rolę w tej transformacji.
Na razie jednak chińscy producenci stawiają na klasyczne pojazdy spalinowe, które mają być wizytówką ich jakości i designu. Chcą rozpocząć relację z polskim klientem od sprawdzonych i niedrogich produktów, a dopiero później odważniej postawić na samochody elektryczne. To świadczy o dobrej strategii, dopasowanej do oczekiwań polskich nabywców. Jej potencjalną skuteczność potwierdzają wyniki badania „Za kółkiem chińskiego auta”, które pokazują, że aż 60 proc. polskich kierowców do zakupu samochodu z Chin skusiłaby jego atrakcyjna cena.
Zmiany na polskim rynku motoryzacyjnym
Chińskie marki samochodów jeszcze nie mają ugruntowanej pozycji na polskim rynku, ale ambitnie walczą o swoich klientów. Jeśli chcą osiągnąć sukces, to będą musiały nie tylko przekonać do siebie część klientów konkurencji, ale także przyciągnąć nowych nabywców, którzy dotychczas wybierali na przykład samochody używane.
Według naszego eksperta, chińskie koncerny wchodzące na polski rynek mają ambitne cele – chcą osiągnąć minimum 1,5-2 proc. udziału w rynku. To oznacza, że jeśli w Polsce będzie działać 4-5 takich graczy, to w perspektywie najbliższych kilku lat ich łączny udział może być dwucyfrowy. W Santander Consumer Multirent widzimy potencjał chińskich samochodów i chcemy je finansować – zarówno na poziomie stoku, jak i w detalu, jako captive oraz dodatkowy partner finansowy. Współpracujemy z wieloma rodzimymi dealerami, którzy inwestują w te autoryzacje i są naszymi sprawdzonymi partnerami.
Czy chińskie samochody zdominują polski rynek? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – konkurencja rośnie, a te marki mają wszelkie narzędzia, by zyskać coraz większe grono zadowolonych klientów w Polsce.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 7-17 maja br. na osobach, które posiadają prawo jazdy i aktywnie je wykorzystują na zlecenie Santander Consumer Multirent przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS). Zrealizowano je metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI). Próba n=1000.