Co zrobić, by wyprzedzić wyprzedaże?

Zaczynamy od sprawdzenia, co naprawdę powinniśmy kupić. Te rzeczy umieszczamy na liście na pierwszych pozycjach. To mogą być pilne wydatki związane ze zdrowiem, bezpieczeństwem, stanem mieszkania czy narzędziami pracy. W drugiej kolejności zajmujemy się produktami, które by nam się przydały. By zacząć nową pasję, uzupełnić wiedzę, zmienić wystrój salonu itd. Na końcu umieszczamy prezenty i zachcianki.

Gdy mamy już listę celów na wyprzedażowe polowanie, wybieramy konkretne modele i typujemy sklepy do obserwacji. Przyglądamy się też uważnie nowym promocjom i staramy się ze wszystkich sił, by nie kupić niczego spoza naszej listy. A przynajmniej dbamy o to, by takich zakupów było relatywnie mało.

Na końcu płacimy. Ale tę czynność zaczynamy tak naprawdę na samym początku – w kroku 0 - gdy zapewniamy sobie zapas gotówki. Trzeba to zrobić zanim ruszą wyprzedaże, a tłumy klientów ruszą do sklepów. Tych stacjonarnych i internetowych. Przecież promocje pojawiają się wszędzie. Dobrze jest mieć środki, które będzie można wykorzystać zarówno w galerii, jak i w internecie.

Mistrzowski Kredyt Gotówkowy w Santander Consumer Banku – banku od kredytów to idealne źródło gotówki na czas wyprzedaży. Wystarczy raz złożyć wniosek, by potem z jednego kredytu finansować różne zakupy – w sklepach tradycyjnych i online. Elastycznie i wygodnie. Nic dziwnego, że ten produkt jest ceniony przez klientów oraz ekspertów, którzy umieścili go w czołówce rankingu Total Money.

Kredyt można wziąć w oddziałach banku lub w pełni online - bez wychodzenia z domu. Niska prowizja od 3,29% i wygoda wnioskowania to z pewnością duże atuty tego rozwiązania. Ale największą zaletą jest moc realizacji potrzeb. I zachcianek!